O Polskę Biało-Czerwoną

10 maja 1914 roku urodził się ksiądz Stanisław Domański, kapłan parafii w Siennie, kapelan ZWZ-AK, dowódca oddziału niepodległościowego ROAK na Kielecczyźnie, zamordowany w 1946 roku przez funkcjonariuszy komunistycznych.

„ Okupacja hitlerowska została zastąpiona nową okupacją sowiecko – komunistyczną. Flagą narodową Polaków jest flaga biało – czerwona, a nie czerwona, jest ona bowiem symbolem reżimu komunistycznego i spływa po niej krew milionów niewinnych ofiar. Naszym godłem jest Orzeł Biały w koronie, a nie gwiazda radziecka! Naród Polski przelał tak wiele krwi w walce o swoją wolność z najeźdźcą hitlerowskim, a dzisiaj za jego poświęcenie spotykają go prześladowania. Na bohaterach naszej Ojczyzny, żołnierzach Armii Krajowej i członkach innych organizacji niepodległościowych wykonywane są wyroki sądów kapturowych. (…)

Daj nam Boże Polskę nie białą, nie czerwoną, tylko biało – czerwoną, a nad nią Orzeł Biały w koronie i Krzyż !!! ”

(Fragment kazania patriotycznego, jakie wygłosił ks. Stanisław Domański 31 rudnia 1945 roku w kościele parafialnym w Siennie)

Stanisław Domański przyszedł na świat w 1914 roku we wsi Strzyżowice koło Opatowa w biednej chłopskiej rodzinie. Jego rodzice Filip i Anna z domu Ozdoba byli właścicielami małego gospodarstwa. Stanisław miał dwójkę rodzeństwa: siostrę Stefanię i brata Tadeusza.

Przyszły ksiądz swoją edukację pobierał w szkołach powszechnych w Strzyżowicach i Mydłowie. Następnie został uczniem gimnazjum Koedukacyjnego im. B. Głowackiego w Opatowie.

Stanisław był młodzieńcem charyzmatycznym, skupiającym wokół siebie wielu przyjaciół i kolegów. Jego wielką pasją był sport, piłka nożna i siatkówka oraz wędrówki górskie. Należał do Związku Harcerstwa Polskiego. Jednak największy wpływ na Stanisława miała głęboka religijność wyniesiona z rodzinnego domu i osoba księdza Antoniego Prügela, dyrektora gimnazjum. Zaowocowało to myślą o wstąpieniu do seminarium duchownego i podążeniu drogą kapłaństwa.

We wrześniu 1934 roku Stanisław został klerykiem Seminarium Duchownego w Sandomierzu. 11 czerwca 1939 z rąk bp. Jana Larka uzyskał święcenia kapłańskie. Został wysłany do parafii św. Zygmunta w Siennie w powiecie iłżeckim, gdzie objął obowiązki wikariusza.

Wybuch wojny zastał ks. Domańskiego w Siennie. Zaangażował się on w akcje pomocowe jak przekazywanie żywności oraz cywilnych ubrań dla polskich żołnierzy uciekających przed niemieckimi wojskami. Od samego początku hitlerowskiej okupacji swoimi gorącymi, patriotycznymi kazaniami podtrzymywał wiernych na duchu.  Niemal od razu włączył się w działalność konspiracyjną. W 1941 roku wstąpił do ZWZ przyjmując pseudonim „Cezary”.

Ksiądz Domański został kapelanem ZWZ-AK placówki Sienno . Poza sprawowaniem posług kapłańskich brał udział w zaprzysięganiu nowych członków organizacji. Prowadził ewidencję księży zamordowanych, aresztowanych lub  poszukiwanych przez gestapo. Zajmował się nasłuchem radiowym, przewoził konspiracyjną prasę i korespondencję, rozprowadzał antyniemieckie ulotki i zbierał informacje w terenie na temat nastrojów politycznych panujących wśród ludności cywilnej. Ks. „Cezary” współpracował z oddziałem partyzanckim Zygmunta Kiepasa ps. „Krzyk”, a później ze zgrupowaniem Antoniego Hedy „Szarego”.

Ks. S. Domański “Cezary” (trzeci od lewej) wśród partyzantów.

W 1944 roku jako kapelan zgrupowań partyzanckich obwodu iłżeckiego wziął udział w akcji „Burza” i  „Zemsta”. W listopadzie 1944 r. „Cezary” został odznaczony Krzyżem Walecznych za pełnienie z pełnym poświęceniem posług kapłańskich w czasie tych akcji. Po demobilizacji ks. Stanisław powrócił do Sienna i obowiązków wikarego.

Już z końcem 1944 r. ks. Stanisław z ambony przestrzegał przed „czerwoną płachtą” zbliżającą się do Polski. W styczniu 1945 r. po wkroczeniu wojsk sowieckich rozpoczęły się represje wobec podziemia niepodległościowego. Ksiądz nie mógł pogodzić się z ówczesną sytuacją, jaka zapanowała w Polsce.  Rozpoczął działalność w tzw. drugiej konspiracji i już na początku 1945 r. był powiązany z organizacją „NIE” (Niepodległość).

W maju 1945 roku na terenie Sienna  została utworzona organizacja Ruch Oporu Armii Krajowej związana z podziemiem poakowskim. Na jej czele stanął ksiądz Domański, a jego zastępcą do spraw operacyjnych został Jan Wiśniewski ps. „Sęp”. Oddział ROAK ks. Cezarego” skupiał ok. 40 osób. Działalność oparta była na walce zbrojnej i prowadzeniu propagandy antykomunistycznej. Ks. Domański łączył funkcję wikarego, nauczyciela religii z działalnością konspiracyjną. Od maja do grudnia 1945 roku grupa „Cezarego” dokonała kilku udanych akcji jak rozbrojenie posterunków MO w Borii i Siennie. Wkrótce organizacja została rozpracowana przez UB. Ksiądz wraz z kilkoma współpracownikami udał się na Śląsk. Jednak już w marcu 1946 r. powrócił w rodzinne strony.

9 marca 1946 r. ks. Domański wraz z Józefem Cieleckim i Władysławem Dmuchalskim spotkali się w domu Franciszka Stefańskiego w Eugeniowie koło Sienna. W ten sposób wpadli w zasadzkę  urządzoną przez funkcjonariuszy PUBP i MO w Starachowicach. W trakcie kilkugodzinnej walki zginął Dmuchalski, a Cielecki i ksiądz „Cezary” zostali ranni. Aresztowanych przewieziono do budynku spółdzielni gminnej w Siennie. Ciężko ranny ksiądz został poddany brutalnemu przesłuchaniu. Skatowanego „Cezarego”  ubecy zawieźli pod szpital w Starachowicach i porzucili. 10 marca 1946 r. ks. Domański zmarł w szpitalu, rzekomo podczas przygotowań do operacji.

Został pochowany 13 marca 1946 roku na cmentarzu w rodzinnych Strzyżowicach, a jego pogrzeb stał się manifestacją patriotyczną i formą milczącego protestu wobec brutalności i okrucieństwa stosowanego przez aparat bezpieczeństwa.

Źródło: Grzegorz Sado, O Polskę biało- czerwoną. Ksiądz Stanisław Domański ps. „Cezary” (1914- 1946), Kielce 2009.