W trakcie trwających zamieszek ulicznych w USA, jednym z obiektów, który ucierpiał w efekcie licznych aktów wandalizmu, jakie mają obecnie miejsce w Stanach Zjednoczonych, stał się pomnik Tadeusza Kościuszki w Waszyngtonie. Dwukrotnie również zdewastowano posąg naczelnika insurekcji znajdujący się w Warszawie. Nie umniejszając innym tragediom tego czasu, warto zastanowić się, czy doszłoby do takiego ataku na sztukę i pamięć, gdyby osoby dokonujące tego zniszczenia wiedziały, kim była postać, której monument uszkadzają.
Od kilku dni w Stanach Zjednoczonych trwają rozruchy uliczne. Początkiem protestów była śmierć 46-letniego George’a Floyda, czarnoskórego obywatela USA, który zginął w trakcie aresztowania w Minneapolis z rąk białego policjanta. To wywołało falę niezadowolenia wśród społeczności afroamerykańskiej, która od lat skarży się na brutalność policji skierowaną przeciw czarnym mieszkańcom kraju.
Fala protestów, mająca źródło w poczuciu nierówności rasowej i społecznej, rozlała się po całym kraju; tłum podpala samochody, niszczy architekturę miejską, plądruje sklepy. W Waszyngtonie protestujący zdewastowali pomnik Tadeusza Kościuszki. Bolesnym jest fakt, że ten polski bohater narodowy i jeden z ojców sukcesu amerykańskiej wojny o niepodległość, walczył o prawa Afroamerykanów i jako jeden z pierwszych działał w kierunku ich równouprawnienia względem białej społeczności USA.
Tadeusz Kościuszko za swoje zasługi dla Stanów Zjednoczonych otrzymał w formie zaległego żołdu kwotę 18 912 dolarów. Polak nabył także ponad 200 ha ziemi w Ohio. W spisanym dwadzieścia lat przed śmiercią testamencie postanowił, że pieniądze te mają zostać przekazane na wykup wolności dla czarnoskórych niewolników, w ich ręce miała także trafić jego ziemia. Z przyczyn niezależnych od Kościuszki testament ten nigdy nie wszedł w życie, ale jego zapis testamentowy jednoznacznie przedstawia towarzyszące mu poglądy.
Również w działaniach na polskiej ziemi widać wyraźne dążenia społeczne Kościuszki, które zmierzały w kierunku równouprawnienia dyskryminowanych grup ludności. Wyraża to przede wszystkim wydany przez niego, w okresie insurekcji, Uniwersał połaniecki zapowiadający zniesienie poddaństwa osobistego chłopów.
Aktualne wydarzenia w Stanach Zjednoczonych mogą stać się dla nas okazją do refleksji nad potrzebą edukacji młodego pokolenia, nad koniecznością dbania o pamięć historyczną, aby ostatni akt wandalizmu, który dokonał się na pomniku Tadeusza Kościuszki okazał się tylko jednorazowym wydarzeniem, a nie stał się nowym trendem niszczenia, nie tylko materialnego, ale również zapisanego w pamięci, dorobku bohaterów narodowych, spowodowanym niewłaściwą interpretacją postaw tych zasłużonych dla społeczeństwa osób.
(fot: screen z YouTube)