Thomas Buergenthal (ur. 11 maja 1934 w Lubochnie, Słowacja) w latach 2000-2010 sędzia Międzynarodowego Trybunału w Hadze. Urodził się w rodzinie żydowskiej. Przed jego narodzinami, rodzice mieszkali w Niemczech gdzie ojciec był bankierem. Kiedy zaczęły się prześladowania ze strony nazistów, przeprowadzili się do Słowacji, gdzie prowadzili hotel. Kiedy i tam zaczęły się ataki na Żydów przenieśli się do Żyliny, a w 1938 roku do Katowic. Rodzina planowała wyjazd do Anglii. Dzięki pomocy brytyjskiego konsula udało się otrzymać stosowne dokumenty, jednak zaplanowany na 1 września 1939 roku wyjazd okazał się niefortunny. Pociąg, którym jechali został unieruchomiony z powodu niemieckiego bombardowania. Mały Thomas wraz z rodziną i innymi uchodźcami przebył więc pieszą drogę do Kielc.
Przed wybuchem wojny w Kielcach mieszkało ok. 20 tys. Żydów. Getto w Kielcach powstało w kwietniu 1941 roku na podstawie rozporządzenia starosty miejskiego A. Dreschela z 31 marca. „Duże getto” obejmowało ulice: Orlą, Piotrkowską, Nowowarszawską, Pocieszka i Radomską, natomiast „małe getto” tworzył trójkąt między placem św. Wojciecha, ul. Bodzentyńską i Radomską. Według niemieckich statystyk 500 budynków mogło pomieścić ok. 15 tys. Osób, natomiast w getcie mieszkało ok. 25 tys. Żydów nie tylko z Kielc, ale także okolic, a nawet z Wiednia, dlatego tez mieszkania często zamieszkiwało kilka rodzin.
Thomas wraz z rodzicami – Mundkiem i Gerdą, mieszkał w Kielcach przy ul. Silnicznej w jednopokojowym mieszkaniu. Jego ojciec na początku pracował jako pomocnik kucharza w kantynie. Dzięki temu rodzina, która nie należała do dobrze sytuowanych, mogła zjeść przynajmniej jeden posiłek dziennie. Następnie w biurze kwaterunkowym, a potem jako kierownik warsztatu, gdzie szyto futra i buty dla Niemców. Młody Thomas nauczył się też dorabiać – został szabesgojem – czyli wykonywał czynności, których pobożni Żydzi nie mogli robić w szabat.
Dzięki temu, że ojciec Thomasa był kierownikiem warsztatów, udało się mu ocalić rodzinę i niektórych pracowników przed wywózką do Treblinki. (Żydzi z getta w Kielcach zostali wywiezieni, podobnie jak mieszkańcy innych gett z terenu GG, do obozu zagłady w Treblince. Odbyło się to w trzech starannie przygotowanych rzutach wysiedleńczych od 20 do 24 sierpnia 1942). Do Buergenthalów dołączyły także dzieci ich sąsiadów – Ucek i Zarenka: Chwilę później gdy wychodziliśmy z dziedzińca, pan Friedmann pchnął dzieci w stronę mojej mamy, …”proszę się nimi zająć, proszę je uratować” szeptał. Niestety zostały z Buergenthalami tylko do 23 maja 1943 r. kiedy to rozpoczęła się likwidacja obozu pracy. Ucek i Zarenka zginęli wraz z innymi 43 dziećmi w zbiorowej egzekucji na cmentarzu żydowskim. Thomas przeżył ponieważ powiedział, komendantowi że może pracować. Kiedy jego rodzice pracowali w tartaku Henryków, on został gońcem u administratora tartaku. Po likwidacji obozu pracy w lipcu 1944 roku, zostali wywiezieni do Oświęcimia. Thomas, jako jeden z trójki dzieci, przeżył Marsz Śmierci. Potem trafił do Sachsenhausen skąd wyzwolili go radzieccy żołnierze.
Jego ojciec zginął w obozie w Flossenbürg. Po 18-miesięcznym pobycie w żydowskim sierocińcu, Thomas zamieszkał z matką w Getyndze. 4 grudnia 1951 roku wyemigrował do USA, gdzie studiował prawo w Nowym Jorku i Harwardzie. Pracował w Szkole Prawa przy The George Washington University w Waszyngtonie, a także był sędzią w instytucjach międzynarodowych: m.in. Międzyamerykańskiego Trybunału Praw Człowieka (1979–1991, przewodniczył temu trybunałowi), sędzią Trybunału Administracyjnego Międzyamerykańskiego Banku Rozwoju. W latach 1995–1999 był członkiem Komitetu Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych. 2 marca 2000 został sędzią Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze. W lutym 2006 wybrano go ponownie na 9-letnią kadencję. Jednakże z mocą od dnia 6 września 2010 przed czasem złoży urząd i powrócił do pracy w George Washington University w Waszyngtonie.
Agnieszka Ziętal