Kielczanin ratował płonącego Ryszarda Siwca

Płomień ogarnął go błyskawicznie. Wśród krzyków przerażonych ludzi ledwie dało się usłyszeć słabnący z minuty na minutę głos płonącego mężczyzny, który w ten sposób protestował przeciwko ówczesnej władzy. W parę sekund zamienił się w żywy słup ognia. Rzuciłem się na ratunek – wspominał po latach mój tata, Tadeusz Osipowicz. Impreza odbywała się w niedzielę 8 … Czytaj dalej Kielczanin ratował płonącego Ryszarda Siwca