Wincenty Żeromski, ojciec wielkiego polskiego pisarza pochodzącego z Kielecczyzny, w czasie powstania styczniowego był dzierżawcą majątku w Strawczynie nieopodal Kielc. Za pomoc udzielaną powstańcom został aresztowany i osadzony na cztery miesiące w więzieniu kieleckim.
Wincenty Żeromski herbu Jelita (1819-1883)
Urodził się 29 marca 1819 r. w Lasochowie koło Małogoszczy w powiecie jędrzejowskim. Był synem Józefata i Klary z Kłodnickich. Uczęszczał do szkoły w Pińczowie, a następnie do Gimnazjum św. Anny w Krakowie. Być może ukończył też praktyczną szkołę rolniczą w Czechach. W 1831 r. zmarła mu matka, a w 1834 r. ojciec.
W latach 1846 -1853 pracował w komorze celnej w Michałowicach pod Krakowem.
W 1858 roku zawarł związek małżeński z Franciszką Józefą Katerlą w kościele w Węgleszynie. Wcześniej wydzierżawił na sześć lat majątek w Strawczynie, gdzie oboje zamieszkali. Tutaj urodziły się trzy córki Żeromskich oraz 14 października 1864 r. syn Stefan, późniejszy wybitny pisarz.
Wincenty i Franciszka Józefa Żeromscy, rodzice pisarza (Źr. foto Kazimiera Zapałowa, Rodzina Stefana …)
Wybuch powstania styczniowego w 1863 roku przyczynił się do dużego zubożenia majątku rodziny. W dworze zaopatrywały się wrogie wojska rosyjskie, kiedy penetrowały okolice szukając buntowników. Wincenty Żeromski nie brał czynnego udziału w walkach, ale często prowiantował powstańców, przechowywał rannych i pomagał oddziałom partyzanckim.
Postawa i działania Wincentego zostały dostrzeżone przez okolicznych chłopów, którzy donieśli na niego władzom rosyjskim. Skuszeni nagrodą, jaką wyznaczyli zaborcy za dostarczenie żywego powstańca, schwytali go i wraz z raportem sołtysa mieli odstawić do dowództwa wojskowego w Kielcach. I tylko dzięki sprytowi oraz odpowiedniej łapówce udało się Wincentowi uniknąć osadzenia w więzieniu.
Z początkiem 1864 roku został jednak aresztowany i przez cztery miesiące przebywał w kieleckim więzieniu. Następna łapówka umożliwiła kolejne zwolnienie do domu.
O próbie aresztowania Wincentego Żeromskiego, o fortelu wobec chłopów w piekoszowskiej karczmie, o łapówce zapłaconej Czengieremu za wolność pisał Stanisław Piołun-Noyszewski w swojej książce „Stefan Żeromski. Dom, dzieciństwo i młodość”. Wydana w 1928 r. była pierwszą książką biograficzną poświęconą wielkiemu pisarzowi. Napisana zaraz po jego śmierci na podstawie m.in. rodzinnych relacji i wspomnień zawiera jednak wiele błędów, które w późniejszym czasie powtarzano w wielu pracach historycznoliterackich.
Dzisiaj trudno potwierdzić, czy Wincenty Żeromski rzeczywiście był osadzony na cztery miesiące w kieleckim więzieniu. W Wykazie więźniów politycznych osadzonych w więzieniu kieleckim w 1864 r. jego nazwisko nie figuruje.
Stefan Żeromski w swoich „Dziennikach” napisał o pobycie w Strawczynie: „Wieś tę dzierżawili rodzice do roku 1863, gdyż od tego czasu ojciec zaczął szukać innej dzierżawy z powodu znacznych strat majątkowych”. Uważa się, że te straty to była przede wszystkim ta kilkutysięczna łapówka, jaką wziął Czengiery za zwolnienie ojca z więzienia.
Strawczyn Żeromscy opuścili dopiero w 1865 r. i przenieśli się do Woli Kopcowej. Następnie zamieszkali w Krajnie i w końcu w Ciekotach. Tutaj w 1879 r. zmarła Franciszka Józefa, matka Stefana. Wincenty Żeromski zmarł 23 września 1883 roku także w Ciekotach.
Tablica upamiętniająca rodziców Stefana Żeromskiego na murze cmentarza parafialnego w Leszczynach (Źr. foto http://swietokrzyskiewloczegi.blogspot.com/2014/08/tropami-przodkow-stefana-zeromskiego.html )
Rodzice Stefana Żeromskiego zostali pochowani na cmentarzu parafialnym w Leszczynach. Ich mogiły nie zachowały się do obecnych czasów. Upamiętnieniem rodziców wielkiego pisarza są dwie tablice, jedna w kościele parafialnym oraz druga na murze w pobliżu bramy wejściowej na cmentarz w Leszczynach.
Artur Szlufik
Źr. Kazimiera Zapałowa, Rodzina Stefana Żeromskiego w Świętokrzyskiem, Kielce 2003.
http://powstanie1863.zsi.kielce.pl/index.php?id=l03