Dziś obchodzimy w Polsce Narodowe Święto Niepodległości, które zostało ustanowione 23 kwietnia 1937. Zniesione ustawą Krajowej Rady Narodowej 22 lipca 1945, a przywrócono w 1989.
Narodowe Święto Niepodległości obchodzimy w rocznicę zakończenia I wojny światowej. Podczas 123 lat zaborów Polacy modlili się słowami: ,,Wojnę powszechną racz nam dać Panie!” ponieważ tylko konflikt pomiędzy naszymi wrogami mógł doprowadzić do odzyskania przez Polskę niepodległości. Polacy wiedzieli, po przegranych powstaniach, że sami nie dadzą rady wywalczyć wolności. W 1914 roku wybuchła wielka wojna, w której zginęło kilka milionów ludzi, ale Polakom dała nadzieję na lepszą przyszłość. Sama walka między Niemcami i Rosją nie doprowadziłaby do powstania II RP, gdyby nie bohaterstwo i poświęcenie Polaków, którzy wstąpili do Legionów utworzonych przez Józefa Piłsudskiego oraz działalności polskich dyplomatów na czele z Romanem Dmowskim.
11 listopada 1918 roku podpisano rozejm w Compiègne pomiędzy Ententą i Cesarstwem Niemieckim. Ziem polskich dotyczyły dwa punkty rozejmu: Artykuł XII przewidywał ewakuację wojsk niemieckich Austro-Węgier, Rumunii, Turcji oraz byłego już Imperium Rosyjskiego, a więc również ziem polskich. Po interwencji m.in. Romana Dmowskiego zmieniono tekst dotyczący wycofania wojsk niemieckich na „gdy alianci uznają moment ewakuacji za właściwy biorąc pod uwagę sytuację wewnętrzną tych obszarów”. Dmowski zaniepokojony był perspektywą sytuacji gdy, jak pisał: „wojska polskiego właściwie w kraju nie ma, alianci ze swoim wojskiem nie przyszli, wojsko niemieckie usuwa się do Niemiec, a na jego miejsce wlewa się fala bolszewicka ze wschodu”. Z kolei artykuł XVI rozejmu w Compiègne głosił, że „Alianci będą mieli wolny dostęp do terytoriów ewakuowanych przez Niemców na Wschodzie już to przez Gdańsk, już to Wisłą, aby móc zaopatrywać ludność i w celu utrzymania porządku”. Roman Dmowski wraz z Ignacym Paderewskim przewodził delegacji polskiej podczas konferencji pokojowej w Paryżu, podczas której podpisano traktat wersalski 28 czerwca 1919 roku – główny układ pokojowy kończący I wojnę światową. Jednak zakończenie walk między Ententą i Cesarstwem Niemieckim nie oznaczało końca przelewu krwi na ziemiach polskich. Polacy musieli jeszcze kilka lat walczyć o kształt granic II Rzeczpospolitej.
Święto to uczy nas, że Niepodległość nie jest dobrem danym na zawsze. Niepodległość można stracić. Dbajmy o naszą ojczyznę, abyśmy ani my nie musieli ani nasze dzieci nie musiały walczyć znów o niepodległość naszego kraju.