Koncert Anny Przybysz i zespołu Triodeon „Na pierwszy znak”
Piątek, 6 września, ok. godz. 19.00
dziedziniec Wzgórza Zamkowego, ul. Zamkowa 3
Zapraszamy na sentymentalną podroż w świat międzywojennych szlagierów z repertuaru Hanki Ordonówny w wykonaniu Anny Przybysz i zespołu Triodeon.
Hanka Ordonówna, właściwie Maria Anna Tyszkiewiczowa, z domu Pietruszyńska, była znaną przedwojenną piosenkarką, tancerką i aktorką, dzisiaj określilibyśmy ją mianem celebrytki.
Nieprzemijającą sławę dało jej wykonanie piosenki „Miłość ci wszystko wybaczy” z filmu „Szpieg w masce” z 1933 roku. Piosenka ta stała się w pewnym sensie wizytówką Hanki Ordonówny. Z tego filmu pochodzi także drugi przebój, „Na pierwszy znak”.
Po wybuchu II wojny światowej w listopadzie 1939 roku, została aresztowana przez gestapo z powodu jej protestu przeciw hitlerowskiemu filmowi o zajęciu Warszawy.
Z więzienia na Pawiaku wyszła w lutym 1940 roku, dzięki interwencji męża Tyszkiewicza u króla Włoch, Wiktora Emanuela II, z którym jego rodzina była skoligacona. Wyjechała do Wilna, które znajdowało się pod okupacją litewską.
Po aneksji Litwy przez ZSRR, NKWD aresztowało jej męża. Ordonce zaproponowano koncerty w Moskwie. Zgodziła się na nie ponieważ bała się, że odmowa może doprowadzić do śmierci męża. Jej występy, znakomicie zresztą przyjmowane, przerwała wojna niemiecko–sowiecka (22 czerwca 1941).
Sowieckie władze chciały ją zmusić do przyjęcia obywatelstwa ZSRR. Gdy odmówiła, została aresztowana i zesłana do sowchozu – tuczarni świń – pod Kujbyszew nad Wołgą. Tam, ze względu na trudne warunki życia, nastąpił nawrót gruźlicy. Po zawarciu układu Sikorski–Majski (30 lipca 1941) Ordonówna trafiła do polskiego ośrodka w Tocku.
Zajęła się organizowaniem pomocy dla osieroconych dzieci polskich wygnańców, które udało jej się wywieźć z ZSRR. Z uwagi na pogarszający się stan zdrowia, wraz z sierocińcem została ewakuowana przez Indie do Bejrutu w Libanie, gdzie jej mąż był wtedy pracownikiem Poselstwa Polskiego w Bejrucie.
W 1948 roku wydała pod pseudonimem Weronika Hort książkę „Tułacze dzieci”. Pozostała w Bejrucie do końca życia. Zmarła na gruźlicę 8 września 1950 r.