Jedna z pierwszych aptek w Kielcach odegrała bardzo ważną rolę w spisku księdza Piotra Ściegiennego w 1844 roku. Mieściła się przy ulicy Dużej. Należała od 1816 roku do Szymona Pantoczka. Jego syn Franciszek, który przejął po ojcu aptekę, był współpracownikiem ks. Ściegiennego i organizatorem spisku w Kielcach.
Franciszek Pantoczek urodził się 9 maja 1811 roku w Koprzywnicy w powiecie sandomierskim. Był synem Szymona, pochodzącego ze Słowacji węgierskiego farmaceuty i Tekli z Majewskich, wielkiej patriotki i miejscowej miłośniczki rodzimych tradycji i obyczajów. W roku 1816 rodzice przenieśli się z Koprzywnicy do Kielc, gdzie Szymon Pantoczek otworzył aptekę przy ul. Dużej i zakupił folwark na Bocianku.
Wraz z młodszym bratem Walentym, Franciszek uczył się w Szkole Wojewódzkiej w Kielcach w latach 1822-1825 i 1828-1830. Korepetytorem braci Pantoczków w roku szkolnym 1822/1823 był Piotr Ściegienny, późniejszy ksiądz-spiskowiec. W czasie powstania listopadowego Franciszek zaciągnął się do wojska do I pułku Krakusów, ale został z niego „wyreklamowany” przez ojca do pracy w aptece.
Po upadku powstania, w 1834 r. wyjechał do Wrocławia, gdzie bez zezwolenia władz carskich studiował przez dwa lata farmaceutykę na uniwersytecie. Po powrocie do Kielc został aresztowany w 1837 r. w związku z podejrzeniami o współudział w zabójstwie konfidenta rosyjskiego. Uwięziono go w X Pawilonie warszawskiej Cytadeli. Roczne śledztwo uwolniło go od tych podejrzeń, ujawniło jednak, że wyjechał nielegalnie za granicę. Za to został skazany na pół roku więzienia za „kontakty ze spiskowcami” we Wrocławiu. Podczas pobytu w więzieniu był często poddawany wszelkiego rodzajom torturom i bezpodstawnej karze chłosty.
Zwolniono go w lutym 1838 roku. Niedługo cieszył się wolnością, gdyż w czerwcu wskutek donosu został ponownie aresztowany i osadzony w warszawskiej Cytadeli. W czasie śledztwa próbowano łączyć sprawę Pantoczka z wykrytym właśnie spiskiem Stowarzyszenia Ludu Polskiego. Ostatecznie donos uznano za fałszywy i po 2 miesiącach został zwolniony. Prawdopodobnie był jednak związany z kielecką filią Świętokrzyżowców, kierowaną przez Karola Bogdaszewskiego, o czym carat na szczęście nie wiedział.
Po powrocie do Kielc, pracował w aptece ojca. W 1841 roku, po zdaniu egzaminu na prowizora I klasy, objął kierownictwo tej apteki. W 1844 r. zaangażował się w spisek ks. Piotra Ściegiennego i był jego współorganizatorem na terenie Kielc. Wówczas to jego apteka stała się miejscem kontaktów i zebrań, w których uczestniczyli spiskowcy z Warszawy i Radomia oraz sam ks. Ściegienny.
Franciszek Pantoczek o rozpoczęciu powstania w 1844 roku napisał w swoich wspomnieniach:
„Ksiądz Piotr wymową swoją, a szczególnie celem, który był nadzwyczaj szlachetny, zyskał we mnie i Ojcu mym zwolenników; a ruch ogólny z Kielc i okolic miał się zacząć z ogrodu mego Ojca (w polu Bocianek) dnia 27 października.”
Po denucjacji spisku, 25 października 1844 r. Pantoczek został aresztowany i po raz trzeci osadzony w Cytadeli w Warszawie. W śledztwie, mając duże doświadczenie, konsekwentnie zaprzeczał oskarżeniom o udział w spisku ks. Ściegiennego. W rezultacie zgodnie z wnioskiem komisji śledczej z 23.VI.1845 r. zatwierdzonym przez namiestnika carskiego, uniknął kary katorgi i jako przestępca kategorii czwartej został skazany na wcielenie do armii carskiej na 25 lat.
W sierpniu 1845 r. wysłano go na Kaukaz, gdzie prowadził apteki wojskowe w Tyflisie i w Dżełał-Ogłu. Był kilkakrotnie awansowany i odznaczany. W 1854 r. wziął ślub z Marią Michniewicz, córką zesłańca. Podczas epidemii cholery wynalazł specjalny lek ziołowy nazywany Kroplami Inoziemcowa (cudzoziemca), który ratował ludzi z przypadłości gastrycznych. Służbę w wojsku rosyjskim zakończył w stopniu podpułkownika i po 24 latach wrócił do Kielc w 1870 roku. Tu przebywał aż do śmierci.
Pod koniec życia, w 1894 r. podyktował swej córce wspomnienia zatytułowane „Losy ucznia kieleckiego sprzed stu lat”. Dopiero jednak w 1927 r. jego syn Stanisław przesłał je do Pamiętnika Koła Kielczan i zostały opublikowane.
Franciszek Pantoczek zmarł w 1899 roku w Kielcach i został pochowany na Cmentarzu Starym.
Artur Szlufik
Źrodło: Kielce w pamiętnikach i wspomnieniach z XIX wieku, oprac. A. Massalski i M. Pawlina – Meducka, Kielce 1992.