Recenzja książki ,,Wojna w kosmosie. Przewrót w geopolityce”

Tytuł książki napisanej przez dr Jacka Bartosiaka i Georga Friedmana może bardziej kojarzyć się z gatunkiem science fiction, choć jak twierdzą sami autorzy są to kwestie niezwykle aktualne. Wszak bez satelitów armia jest dziś „ślepa”, a nawet najnowocześniejsze supermyśliwce bez łączności z dowództwem czy przy braku sygnału GPS stają się bezużyteczne. Autorzy twierdzą, że orbity Ziemi zamieniane są w rynek, na którym zarabia się coraz większe pieniądze. Kogo tam nie ma, ten się nie liczy. Ale przestrzeń kosmiczna staje się też coraz poważniejszym źródłem konfliktów.

Naszą podróż zaczynamy od pierwszej niemieckiej rakiety V2 która opuściła ziemską atmosferę. Już po wojnie zarówno sowiecki, jak i amerykański program kosmiczny oraz rakietowy oparte były na niemieckim programie budowy rakiet. Następnie rozpoczyna się zimnowojenny wyścig między USA i ZSRR o podbój kosmosu. Po zwycięstwie rywalizacji o miano jedynego supermocarstwa na świecie  przez Stany Zjednoczone nastąpił czas zastoju. Firmy z branży lotniczej i kosmicznej oraz rządowe agencje badawcze unikały ryzyka i innowacji. Ich produkty i usługi były drogie, nie budziły większego zainteresowania opinii publicznej. Na zmianę tej sytuacji wpływ miało przekazanie pieniędzy i technologii opracowanych przez rząd do firm tak zwanego New Space. Dzięki determinacji i zaangażowaniu własnych środków przez ludzi takich jak Elon Musk, Jeff Bezos czy Richard Branson eksploracja kosmosu nabrała nowego tempa. ,,Wraz ze wzrostem potęgi Chin, zdeterminowanych by dogonić i przegonić w kosmosie Amerykanów oraz nadrobić wszelkie zaległości technologiczne, a także wraz z rywalizacją wielkich mocarstw, która po 30 latach objawia się nam na dobre, możemy się spodziewać dosłownie wszystkiego jeśli chodzi o rywalizację zarówno na Ziemi jak i w przestrzeni kosmicznej”. Konsekwencją mają być starcia zbrojne w kosmosie, w którym będą zaangażowane dwa wielkie mocarstwa. Jednym z podstawowych celów będzie unieszkodliwienie znajdujących się w przestrzeni kosmicznej sensorów, głównie satelitów przeciwnika.

Z ,,przewrotu w geopolityce” możemy się także dowiedzieć na czym polega sztuka wojenna, jak wyglądała transformacja pola walki na Ziemi. Dużo miejsca poświęcono Euroazji i rywalizacji Oceanu Światowego i Kontynentu, jest też teoretyczny rozdział o przepływach strategicznych a także informacje o topografii kosmosu i możliwościach  poruszania się po nim. Są w końcu perspektywy jakie ta nowa domena niesie dla ludzkości (obserwacje i kontrole pola walki z kosmosu, zajmowanie kluczowych punktów w walce o dominację, wydobywanie minerałów w kosmosie, turystyka kosmiczna).

Zmiany, które się dokonują jak przekonuje Bartosiak, mają wpływ na nasze życie już dziś, a lada chwila będą miały charakter fundamentalny. Książka rzuca nowe spojrzenie na możliwości jakie się przed nami otwierają. Dobrze żeby i w Polsce zastanawiano się, jaką mamy rolę do odegrania w nadchodzącej przyszłości.

Damian Kwietniewski