Kielecka katedra ozdobiona jest wieloma bezcennymi dziełami sztuki. Niektóre z nich potrafią być zupełnie zaskakujące zarówno odwiedzających świątynię okazjonalnie jak i dla najstarszych parafian. Jedną z takich religijnych niespodzianek jest stópka świętego Stanisława trzymana w złotym dziobie polskiego orła na jednym z bocznych ołtarzy.
Na zdjęcie tego nietypowego artefaktu natknąłem się w trakcie czytania najnowszej książki ks. Pawła Tkaczyka “Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kielcach”. Na jednej z fenomenalnych fotografii Krzysztofa Pęczalskiego widnieje niezwykły świetlisty wizerunek. Ramę ołtarza św. Stanisława zdobią rzeźbiarskie wyobrażenia orłów, trzymających w dziobach odcięte dłonie i stopy biskupa i męczennika. Władcą, który dokonał tego okrutnego czynu był według średniowiecznych kronik król Bolesław Śmiały, syn Kazimierza Odnowiciela i Dobroniegi, córki Włodzimierza I Wielkiego, wielkiego księcia kijowskiego.
Jak głosi średniowieczna legenda poćwiartowanego ciała biskupa strzegły cztery orły, gdy zaś pobożni ludzie przyszli pozbierać rozrzucone członki męczennika okazało się, że w cudowny sposób zrosły się one, nie pozostawiając nawet żadnych blizn. Kult męczeństwa biskupa Stanisława utrzymywał się w Krakowie przez wieki, ale kanonizacją zajął się formalnie dopiero biskup krakowski Iwo Odrowąż w 1229 r. On to polecił dominikaninowi Wincentemu z Kielc, aby napisał żywot świętego, który służy jako bezcenne źródło dla historyków średniowiecza aż po dziś dzień.
Jak znaleźć odciętą nogę świętego?
Miałem z tym duże problemy. Stópka jest tak mała, że pomimo iż wyeksponowana jest na wysokości wzroku niełatwo ją znaleźć. Po trzech kościoła okrążeniach natrafiłem wreszcie na poszukiwany ołtarz. W czwartym przęśle nawy południowej znajduje się późnobarokowy ołtarz świętych męczenników: biskupa Stanisława – patrona Polski i Maksymiliana Kolbe – Rycerza Niepokalanej, którego wspomnienie obchodziliśmy 14 sierpnia.
Pod wizerunkiem zakonnika z Niepokalanowa ujrzeć możemy kilkunastocentymetrowej wielkości stópkę, pozłacaną metaliczną farbą jak większość rzeźb w katedrze.
Dla ułatwienia odnalezienia czwartego przęsła zamieszczam tu skan mapki ze wspaniałej choć malutkiej książeczki Ryszarda Garusa “Bazylika katedralna w Kielcach”:
Wszystkich zainteresowanych stópką świętego Stanisława i innymi równie interesującymi detalami architektonicznymi kieleckiej bazyliki zapraszamy do jej odwiedzania, skupienia, modlitwy i zostawienia ofiary dla ubogich.
Bruno Wojtasik