Kurczyński Jan

Jan Kurczyński (1922- 2005)

Urodził się 2 listopada 1922 roku w Kielcach. Po szkole podstawowej rozpoczął naukę w prywatnym gimnazjum kupieckim przy ulicy Kopernika 10 w Kielcach. Edukację przerwał wybuch wojny. By pomóc rodzicom podjął pracę. Niemiecki urząd pracy dał mu wybór – mógł podjąć pracę w podkieleckim kamieniołomie na Biesagu lub wyjechać do Rzeszy na roboty. Zdecydował zostać w Kielcach. Z kamieniołomu został przeniesiony do tartaku przy ulicy Zagnańskiej, gdzie został zatrudniony jako pracownik sezonowy. Jesienią 1940 roku wstąpił wraz z innymi pracownikami tartaku do ZWZ. Jego bezpośrednim przełożonym został Wojciech Skrzypczyk (przedwojenny policjant ze Śląska). Później znalazł zatrudnienie w firmie kolejowej inż. Sączewskiego jako robotnik przy budowie torów na stacji Kielce Herbskie. Legitymacja kolejowa  umożliwiła mu swobodne podróżowanie i chroniła od pracy przymusowej. W  czerwcu 1944 r. Kurczyński wraz z kolegą Jerzym Wojnowskim został  aresztowany i pobity przez gestapo gdy wracali z odwiedzin w  szpitalu w budynku  seminarium.. Zabrano ich na gestapo przy ulicy Focha, następnego dnia do więzienia przy  Zamkowej.

Nie wiedzieli z jakiego powodu ich aresztowano, Jan Kurczyński podejrzewał, że ktoś na niego doniósł.  Prawdy dowiedział się dopiero po zwolnieniu. W dniu, gdy wracali ze szpitala, żołnierze kieleckiego podziemia zabili rano dwóch żandarmów w parku miejskim. Kurczyński i Wojnowski zostali zatrzymani jako podejrzani. Podstawą do uwolnienia z więzienia była pozytywna opinia i poświadczenie, że był rano w pracy w czasie zamachu.

Więzienie zostawiło ślady na zdrowiu. Po zajęciu Kielc przez Armię Czerwoną, Jan Kurczyński już 17 stycznia dostał nakaz stawienia się w pracy na kolei, jako robotnik w służbie drogowej na stacji Kielce Herbskie. Warunki pracy były ciężkie i prowadzone w warunkach frontowych. Robotnicy wraz z wojskiem rosyjskim brali udział w rozminowywaniu i naprawie linii kolejowej do Częstochowy. Po wojnie Jan Kurczyński był  pracownikiem PKP. Początkowo na stacji Sitkówka później w Kielcach.

Zmarł 29 października 2005 roku w Kielcach