14 stycznia przypada rocznica śmierci Antoniego Petrykiewicza, 13-letniego obrońcy Lwowa, najmłodszego w historii kawalera Orderu Virtuti Militari. Niewiele wiemy o tym młodym bohaterze; Stanisław Nicieja w książce zatytułowanej „Lwowskie Orlęta” napisał wręcz, że „Biogram Antosia [Petrykiewicza] jest tak krótki jak jego życie”.
Pewne jest, że Antoni Petrykiewicz urodził się w 1905 roku, konflikt polsko – ukraiński o Lwów z 1918 roku zastał go jako ucznia drugiej klasy gimnazjum. Był jednym z tzw. „Orląt Lwowskich” – młodych ludzi, którzy nie ukończyli nawet 17 roku życia, ale mimo młodego wieku wstąpili w szeregi obrońców Lwowa. Zgodnie z badaniami takiej młodzieży było 1422 osoby.
Antoni brał udział w walkach od początku listopada 1918 roku, był w dowodzonym przez Romana Abrahama oddziale, który zasłynął zdobyciem tzw. Góry Stracenia, niezwykle ważnego strategicznie miejsca, górującego nad znaczną częścią miasta, gdzie toczyły się zacięte walki. Został ciężko ranny 23 grudnia 1918 roku w walkach o Persenkówkę; z placu boju usiłowała go wynieść sanitariuszka Stanisława Klimkowska-Bieńkowska. Została wówczas trzykrotnie ranna.
Antoś Petrykiewicz zmarł w szpitalu polowym w gmachu Politechniki Lwowskiej 14 stycznia 1919 roku. Pochowany został na Cmentarzu Obrońców Lwowa. Za osobistą odwagę odznaczony został Krzyżem Virtuti Militari V klasy – najwyższym polskim odznaczeniem przyznawanym za zasługi wojenne, którego geneza sięga XVIII wieku.