Niemiecki terror w Jędrzejowie styczeń – luty 1944 r.

30 stycznia 1944 r. Gestapo aresztowało ośmiu mieszkańców Jędrzejowa w tym żołnierzy AK. Po przesłuchaniach zostali wywiezieni do Kielc i osadzeni w więzieniu przy ulicy Zamkowej. Dzień później kieleckie Gestapo wyselekcjonowało 25 więźniów wśród których znaleźli się również aresztowani w Jędrzejowie i przewiozło ich pod Miąsową, w okolice wsi Osowa, aby ich rozstrzelać. Miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo, gdyż  pod koniec grudnia 1943 r., podjęto tam próbę wysadzenia niemieckiego pociągu urlopowego przez oddział partyzancki „Wybranieccy” pod dowództwem Mariana Sołtysiaka „Barabasza”.

Rozstrzelano 24  osoby. Jeden z zakładników, Henryk Blicharski „Siwy”, załamał się psychicznie i zdecydował się za uratowanie swojego życia wydać  kolegów. Został przewieziony do kieleckiego więzienia. Na podstawie jego zeznań gestapo sporządziło listę według której aresztowano rankiem 1 lutego 1944 r. 5 osób: Stanisława Białkiewicza „Zaręba”, kpr. pchor. Zbigniewa Białkiewicza ps. „Świerk”, Adama Grabowskiego ps. „Mocny”, kpr. pchor. Zbigniewa Grabowskiego ps. „Czarny” i Stanisława Skowronka ps. „Pniak”.

Aresztowanych przewieziono do gmachu gestapo w Jędrzejowie, gdzie poddano ich ciężkim torturom. Świadkiem pobytu tych osób był szef kontrwywiadu Obwodu AK ppor. Eugeniusz Adamczyk ps. „Wiktor” ulokowany tam jako „wtyczka”. O swoim odkryciu poinformował Komendanta Obwodu mjr Stefana Gądzio „Kosa”, który zdecydował odbić więźniów, obawiając się, że mogą oni nie wytrzymać tortur i wydać swoich towarzyszy.

mjr Stefan Gądzio “Kos”

Do wykonania zadania wyznaczył oddział dywersyjny z Wodzisławia, dowodzony przez sierż. Józefa Maja „Balleta”.  W jego skład weszli: pchor./kpr. Jan Stempkowski „Michał”, st. strz. Władysław Trątnowiecki „Sarna”, kpr. Jan Turek „Kokota”, kpr. Zygmunt Szyksznian „Orzeł”. Grupa ubezpieczająca dowodzona była osobiście przez mjr „Kosa” a w jej skład wchodzili: ppor. Mieczysław Karkowski „Grab”, ppor./por. Hieronim Piasecki „Zola”, st. strz. Jerzy Ostrowski „Eliza”, ppor Mieczysław Maludziński „Walmiecz”, szer. Mieczysław Gondorowicz „Goryl”. Akcja rozpoczęła się o godzinie 19.00. Wtedy otwierano drzwi do budynku gestapo, żeby wpuścić sprzątaczki i dyżurnego funkcjonariusza policji kryminalnej. Odcięto połączenie telefoniczne. Bez problemu weszli do budynku, gdzie postrzelili uciekającego strażnika. Pozostali gestapowcy zamknęli się na piętrze budynku. Partyzanci po wyłamaniu drzwi do piwnicy uwolnili więźniów. Akcja trwała zaledwie kilka minut. Partyzanci wycofali się bez strat własnych. Dopiero po pewnym czasie Niemcy rozpoczęli gwałtowną strzelaninę, która nie wyrządziła żadnych szkód.

 

Józef Maj “Ballet”

Ppor. Mieczysław Maludziński tak opisał odwrót: „Z Grabem idziemy powoli w stronę Gaju, podtrzymując na przemian „Czarnego”. Jest niemiłosiernie skatowany. Nie może iść o własnych siłach. Za nami strzelanina, blask rakiet. Przed nami ciemna ściana Gaju.” Swój jednodniowy pobyt w jędrzejowskim gestapo przypłacił zdrowiem również Stanisław Skowronek. Wspomina on swój długi powrót do zdrowia: „Byłem jednym z tych, którzy przeszli tortury gestapo. Skutki pobytu tam, to mocno nadszarpnięte zdrowie. Odzyskana wolność, mimo, że cieszyła, nie wpłynęła na poprawę mego stanu zdrowia. Rozchorowałem się na dobre. Leżałem dzień i noc. (…) Uznano za niezbędną pomoc lekarza.”

Pół godziny po zakończonej akcji w siedzibie gestapo znalazł się Eugeniusz Adamczyk ps. „Wiktor” na pytanie co się stało? Walter Koch odpowiedział: „Bandyci przyszli, bandytów zabrali” – i zaczął w bezsilnej wściekłości walić pięściami w balustradę. Tyle mu tylko pozostało. Zapomniał powiedzieć, że kiedy ci bandyci rozbijali jego bunkier, on wraz ze swym kolegą zaszył się w swoim mieszkaniu na parterze oficyny i siedział jak mysz pod miotłą. Wylazł stamtąd dopiero wtedy gdy ci bandyci byli już daleko.”

3 lutego w odwecie za tą akcję Niemcy zabili Henryka Blicharskiego, a 6 lutego 1944 r. aresztowali 7 mieszkańców Jędrzejowa, którzy zostali rozstrzelani  19 lutego 1944 r. w okolicach  Słowika.

Ewa Działowska

Źródła:

Andrzej Ropelewski, W jędrzejowskim obwodzie AK

Stanisław Skowronek, Na ziemi jędrzejowskiej, [w:] Zbrodnie hitlerowskie na wsi polskiej w latach 1939-1945. Wspomnienia, pamiętniki i relacje w opracowaniu redakcyjnym Stanisława Durleja i Janusza Gmitruka

Tadeusz Domański, Andrzej Jankowski, Represje niemieckie na wsi kieleckiej 1939 – 1945

https://mapapamieci.net/osowa-egzekucja/

http://www.andreovia.pl/publikacje/wojenne-opowiesci/item/26-odbicie-wiezniow