Piotr Kabata ps. „Wujek”, “Żar” (1895-1979)
Urodził się 10 października 1895 roku w miejscowości Pocieszka pod Staszowem. Był jednym z dziewięciorga dzieci Józefa i Anny z Prostaków. Jego ojciec pracował w dobrach Radziwiłłów jako tzw. strzelec lub łowczy w lasach Golejowskich. W 1914 r. Piotr ukończył studia w nauczycielskim seminarium w Solcu nad Wisłą.
Po wybuchu pierwszej wojny światowej 15 lutego 1915 r. wstąpił do Legionów. Przydzielony został do 3. kompanii uzupełnienia. Zamiast czekać na przydział, uciekł z kompanii na front i dołączył do 6. pp. Legionów. Służył tam, jak wielu legionistów pochodzących z Kongresówki, pod przybranym nazwiskiem Stanisław Żabicki. Jako dowódca sekcji brał udział w walkach pułku. Został skierowany przez przełożonych na kurs oficerski w Dęblinie i instruktorski w Zambrowie. Po „kryzysie przysięgowym” w 1917 r. nie dał się internować w obozie w Szczypiornie. Za zgodą dowódcy płk. Norwida-Neugebauera zbiegł z pułku. Udał się na Lubelszczyznę, gdzie był instruktorem Polskiej Organizacji Wojskowej (POW). Pod koniec wojny w 1918 r. brał czynny udział w rozbrajaniu wojsk zaborców.
11 grudnia 1918 r. zgłosił się ochotniczo do tworzącej się w Kielcach polskiej armii. Otrzymał przydział do 25 pp. 7 DP. Po miesiącu zgłosił się jako ochotnik do pomocy powstańcom śląskim. Po paru dniach walk na Dolnym Śląsku został ranny i znalazł się w szpitalu. Wyleczony po dwóch miesiącach wrócił do macierzystego 25 pp., gdzie otrzymał awans na stopień sierżanta i objął funkcję szefa kompanii. W sierpniu 1919 r. powrócił na Śląsk. Dowodził oddziałem powstańców na Górnym Śląsku aż do zakończenia walk we wrześniu.
We wrześniu 1919 r. został skierowany do II Oddziału Naczelnego Dowództwa. Jako wywiadowca otrzymał zadanie rozpoznania strefy nieprzyjaciela poza frontem, w rejonie Dyneburga na Łotwie. W listopadzie tego samego roku otrzymał przydział na stanowisko kierownika kancelarii w II Wydziale Sztabu 10 DP. Następnie objął funkcję kierownika sekcji wywiadu w II Oddziale Sztabu 7 Armii.
1 kwietnia 1920 r. objął dowództwo, jako oficer wywiadu, ochotniczej kompanii szturmowej. Wraz z nią został skierowany na front litewsko-białoruski. Po rozwiązaniu kompanii szturmowej, został mianowany na dowódcę 2 kompanii ochotniczej batalionu wileńskiego, a od października pełnił funkcję dowódcy I batalionu 201 pp. Batalion ten został wcielony do 6 Harcerskiego pp., a ppor. Kabata mianowany adiutantem d-cy pułku. Jednocześnie pełnił obowiązki komendanta pułkowej służby szkoły podoficerskiej.
W uznaniu za zasługi, rozkazem Dowództwa 1 Korpusu Litewsko-Białoruskiego, został mianowany osobistym adiutantem d-cy Korpusu. Funkcję tę pełnił zaledwie przez miesiąc, a następnie na krótko został d-cą kompanii telegraficznej Korpusu.
Koniec wojny i kolejna reorganizacja spowodowały skierowanie go do Dowództwa Wojsk Litwy Środkowej. Otrzymał funkcję oficera informacyjnego w II Wydziale 2 Dywizji Litewsko-Białoruskiej. W połowie października został skierowany do 77 kowieńskiego pułku strzeleckiego 19 DP w Lidzie i wyznaczony na dowódcę 8 kompanii.
Po ślubie z Heleną Wojciechowiczówną złożył prośbę o zwolnienie ze służby wojskowej. W lutym 1922 r. został przeniesiony do rezerwy. Otrzymał stopień porucznika oraz przydział do 27 pp. 7 DP w Częstochowie.
Po zwolnieniu ze służby wojskowej pracował jako intendent w dowództwie IX Okręgu Korpusu. Następnie przeniósł się do Jeremicz, wioski w pobliżu Kobrynia, gdzie pracował wraz z żoną w szkole.
Piotr Kabata (Źr. foto http://polesie.org/3774/kabatowie-rodzina-akowska/ )
Po dwóch latach został powołany, rozkazem Ministra Spraw Wojskowych z dnia 10 listopada 1924 r., do czynnej służby wojskowej. Przydzielono go do 78 pp. 20 DP, stacjonującego w Baranowiczach, gdzie pełnił funkcję dowódcy kompanii, a następnie adiutanta III batalionu.
Wiosną 1931 r. przeniósł się do 12 baonu Korpusu Ochrony Pogranicza w Skałacie na Podolu. W marcu 1934 r. objął funkcję komendanta Przysposobienia Wojskowego w Buczaczu i tam awansował do stopnia kapitana. W 1936 r. na własną prośbę został przeniesiony do Kobrynia do 83. pułku strzelców poleskich im. R. Traugutta, wchodzącego w skład 30 DP. Krótko dowodził kompanią, po czym został mianowany na powiatowego komendanta PW w Drohiczynie Poleskim, a następnie w Kobryniu.
Wybuch wojny zastał go w Kobryniu, gdzie został włączony ze swoją ochotniczą kompanią 83 pp. do Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” pod dowództwem gen. F. Kleeberga. W jej szeregach uczestniczył w ostatnich walkach toczonych w rejonie Kocka. Po bitwie dostał się do niewoli. Przebywał w jenieckim obozie przejściowym koła Radomia, skąd uciekł w przebraniu księdza.
Po ucieczce z obozu zatrzymał się u rodziców we wsi Wiśniowa koło Staszowa. Tutaj dotarła żona wraz z trójką dzieci, którym udało się wymknąć władzy sowieckiej w Kobryniu i przejść granicę na Bugu.
Już w październiku 1939 r. kpt. Kabata rozpoczął działalność konspiracyjną i wstąpił w szeregi Związku Walki Zbrojnej w Staszowie. Działał pod pseudonimami „Żar” i „Wujek”. W marcu 1940 r. objął komendę podobwodu Szydłów (krypt. „Słonecznik”) w Obwodzie Busko-Zdrój. Dowodził samodzielnym oddziałem dywersyjnym, organizował i prowadził szkolenia wojskowe oraz kursy podchorążych i szkołę podoficerską.
Próba działania odbiornika ze zrzutu. Kpt. Piotr Kabata „Wujek” (pierwszy od lewej)
Od 1941 r. był w ścisłym kontakcie z Władysławem Jasińskim ps. „Jędruś”. Ludzie „Wujka” brali kilkakrotnie udział we wspólnych akcjach z „Jędrusiami” i to właśnie oni pomścili śmierć Jasińskiego. Na terenie swojego działania zapewniał pomoc zbiegłym jeńcom wojennym oraz udzielał wsparcia przechowywanym rodzinom żydowskim.
Cała rodzina Kabatów : żona Helena „Ciotka”, synowie Zbigniew „Bobo” i Wiesław „Krwawy” oraz córka Alina „Cicia” była wciągnięta w działalność konspiracyjną AK.
W momencie ogłoszenia akcji „Burza” kpt. Kabata otrzymał rozkaz pozostania z oddziałem ochronnym na miejscu. Już w pierwszych dniach sierpnia 1944 r. teren postoju grupy został zajęty przez Armię Czerwoną. Oddział „Wujka” wycofał się wraz z grupą żołnierzy radzieckich z Kolanki k. Kotuszowa w lasy Grzybowskie, gdzie został przez nich rozbrojony.
Po opanowaniu przez Armię Czerwoną przyczółka sandomierskiego, NKWD aresztowało „Wujka” 20 września 1944 r . w Wiśniowej. Po przesłuchaniach w obozie przesyłkowym NKWD Nr 49 w Przemyślu, wywieziony został 3 października do Rosji. Przetrzymywany był w kilku obozach: Jagiliewo koło Riazania, Czerepowiec, Griazowiec i Bogorodzkoje. Próbował zorganizować ucieczkę z Jagiliewa, ale wszyscy jej uczestnicy zostali wyłapani, a on został ciężko pobity przez straż obozową.
Kiedy 3 listopada 1947 r. przekazywano go do Polski z obozu w Brześciu (ostatni obóz NKWD Nr 284) usłyszał słowa: „będziecie jeszcze żałować powrotu do Polski, już tam na was czekają”. Zwolniony z obozu powrócił do kraju w stanie całkowitego wyczerpania. Starał się ułożyć sobie życie w ówcześnie istniejących warunkach, podejmując pracę nauczyciela w szkole rolniczej w Kończycach koła Cieszyna.
W maju 1949 r. został aresztowany przez UB w Cieszynie i przewieziony do więzienia w Kielcach. Po ponad dwuletnim pobycie w areszcie został oddany pod sąd na podstawie fałszywych oskarżeń. We wrześniu 1950 roku sąd rejonowy w Kielcach skazał go na karę śmierci. Po apelacji w Sądzie Najwyższym, wyrok ten został zamieniony na 10 lat pozbawienia wolności. Był więziony w Kielcach, Warszawie przy ul. Rakowieckiej, Płocku i Goleniowie. Wyszedł na wolność w lipcu 1956 roku, na „okresowe zwolnienie z powodu złego stanu zdrowia”.
Piotr Kabata zmarł 24 lipca 1979 roku. Został pochowany na cmentarzu w Koniecpolu pod Częstochową.
Kapitan Piotr Kabata za swoją działalność został odznaczony czterokrotnie Krzyżem Walecznych, Medalem Niepodległości, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem za Wojnę 1918-1921, Medalem Dziesięciolecia II RP, Medalem za X i XX Lat Służby.
Kpt. „Wujek” nie dowiedział się o nadaniu mu przez gen. Leopolda Okulickiego Srebrnego Krzyża Virtuti Militari w dniu Nowego Roku 1945. W tym czasie był więźniem NKWD w Rosji, a dokument odznaczeniowy został odnaleziony i zweryfikowany już po jego śmierci (w 1999 r.). Podobnie nie dotarła do jego rąk nominacja na stopień majora.
Artur Szlufik
Źr. Alina Kabata-Pendias, Zbigniew Kabata, Kapitan Piotr Kabata „Wujek” komendant Podobwodu AK Szydłów krypt. „Słonecznik”, „Zeszyty Kombatanckie”, Zeszyt 33. https://zeszytykombatanckie.pl/kapitan-piotr-kabata-wujek-komendant-podobwodu-ak-szydlow-krypt-slonecznik/