Marceli Godlewski ps. „Filip”, „Poker” (1921-2016)
Urodził się 2 czerwca 1921 roku we wsi Kosowice niedaleko Ostrowca Świętokrzyskiego. W 1928 r. przeniósł się z rodzicami do Ostrowca. Tutaj razem z bratem poszedł do gimnazjum im. Joachima Chreptowicza, gdzie w 1939 r. zdał maturę. Intensywnie uprawiał różne dyscypliny sportowe. W 1938 r. zrobił prawo jazdy.
W drugim dniu wojny nastąpiła mobilizacja wszystkich kierowców, a punktem zbornym był Przemyśl. Godlewskiego zmobilizowano jako kierowcę 2 września 1939 r. Dotarł tylko do Przemyśla, gdyż na dalszą drogę zabrakło benzyny. Pociągiem wrócił do Ostrowca.
Od lata 1940 r. pracował jako ratownik na basenie w Ostrowcu. Następnie w latach 1940-1942 pracował fizycznie w Zakładach Metalurgicznych.
Od 1941 r. rozpoczął działalność konspiracyjną w Związku Walki Zbrojnej. Początkowo zajmował się wywiadem. Od 1942 r. należał do ostrowieckiego oddziału dywersyjnego Kedywu dowodzonego przez pchor. Mieczysława Wąsa ps. „Rogacz”. 6 lipca 1943 r. w akcji zarekwirowania cukru z fabryki „Amor” zginął „Rogacz” i pięciu jego podkomendnych. Marceli Godlewski został wówczas dowódcą oddziału.
W sierpniu 1943 r. został aresztowany przez Gestapo w Szewnie i osadzony w więzieniu w Ostrowcu. Niemcy obawiając się odbicia Godlewskiego przewieźli go w październiku do więzienia w Radomiu. Stąd 12 marca 1944 r. został wysłany przez placówkę SD Radom do obozu koncentracyjnego KL Gross-Rosen. Otrzymał numer 20621.
26 marca 1944 r. przeniesiono go do KL Auschwitz i zarejestrowano jako więźnia nr 175783. Skierowany został do pracy w podobozie w Świętochłowicach (Eintrachthütte). Pracował w hucie „Zgoda” jako ślusarz. Zaprzyjaźnił się tutaj ze Ślązakiem Tadeuszem Krupą, z którym później uciekł z obozu. Do ucieczki doszło 8 maja 1944 r.
Marceli Godlewski w czerwcu 1944 r. po ucieczce ze Świętochłowic.
Po dotarciu w okolice Jędrzejowa wstąpił do oddziału partyzanckiego Narodowych Sił Zbrojnych, którego dowódcą był Kazimierz Nowak ps. „Łoś”. Następnie udał się w Góry Świętokrzyskie, gdzie nawiązał zerwane kontakty z AK. Po „kwarantannie” w lipcu 1944 r. dostał się znowu do Kedywu. Brał udział w akcji „Burza” w szeregach II Dywizji Piechoty AK Legionów. Szli na odsiecz Warszawie. Godlewski był dowódcą plutonu osłony sztabu dywizji, a później został przeniesiony do żandarmerii dywizyjnej. W partyzantce był do czasu demobilizacji w 1944 roku.
Marceli Godlewski (pierwszy z lewej) wśród kolegów z NSZ: Kazimierz Nowak „Łoś” i Tadeusz Krupa „Amper”, z którym uciekł z obozu w Świętochłowicach, czerwiec 1944 rok.
Koniec wojny zastał go w Jędrzejowie, skąd piechotą dotarł do Krakowa. W marcu 1945 r. został aresztowany przez UB na dworcu w Kielcach i osadzony w więzieniu kieleckim na około 5 miesięcy. Mówił, że warunki, w jakich był przesłuchiwany i przetrzymywany, były gorsze niż „wszystkie więzienia radomskie i Oświęcim”.
Po wyjściu na wolność podjął pracę w Gliwicach, a następnie w Jeleniej Górze, Warszawie i w końcu w Krakowie. W latach 1953-1958 pracował w kombinacie w Nowej Hucie. Ożenił się i zamieszkał w Krakowie. Nie mógł studiować ze względu na swoją akowską przeszłość. Jednak skończył zaocznie prawo na UJ. Od 1960 do 1974 r. pracował w wydziale komunikacji w radzie dzielnicowej Nowej Huty, a potem w „Transbudzie” jako asystent.
Marceli Godlewski zmarł w 2016 roku w Krakowie.
Artur Szlufik
M. T. Mazur, Szumiały nam świętokrzyskie jodły, Katowice 1992.
https://zbioryspoleczne.pl/jednostki/PL_1001_AHM_0001_0500_0001
https://www.tygodnikpowszechny.pl/szesc-dni-od-granicy-26344
Źródło foto :
http://obozynazistowskie.dsh.waw.pl/index.php?page=persons&id=559